MODLITWA DO DUCHA ŚWIĘTEGO
Duchu Święty, Duchu światła i prawdy, który przenikasz tajemnice serca ludzkiego, przed którym nie ma nic skrytego, przyjdź i oświeć mój rozum, abym przypomniał sobie moje grzechy i poznał ich złość.
Przyjdź i skrusz moje serce, abym za te grzechy szczerze żałował, umocnij wolę do skutecznego postanowienia poprawy.
Na początku przypominam sobie:
– Kiedy ostatni raz przystępowałem do spowiedzi św.?
– Czy moja spowiedź i żal były szczere?
– Czy nie zapomniałem o jakimś grzechu ciężkim lub zataiłem go?
– Czy odprawiłem naznaczoną pokutę?
I. Czcij jedynie Boga
– Czy wyparłem się tego, że jestem katolikiem?
– Czy opuściłem jakąś praktykę religijną, aby uniknąć ośmieszenia lub z innych względów ludzkich?
– Czy bez potrzeby wystawiałem na niebezpieczeństwo wiarę swoją lub innych?
– Czy przez dłuższy czas zaniedbywałem modlitwę i popadłem w obojętność wobec sakramentów?
– Czy pogłębiam swoją wiedzę religijną przez czytanie Pisma świętego słuchanie kazań, czytanie prasy i książek religijnych, uczestnictwo w rekolekcjach…?
– Czy uczestniczę w życiu Kościoła, tzn. czy interesuję się życiem swojej parafii, Kościołem w Polsce i na świecie?
II. Szanuj Imię Boże
– Czy wypowiadałem Imię Boże bez szacunku, bez zastanowienia, w złości lub w żartach?
– Czy przeklinałem innych, rozmyślnie życząc im zła lub prosząc Boga, aby zesłał na nich nieszczęście?
– Czy świadomie wzywałem Boga na świadka, że mówię prawdę, wiedząc, że kłamię?
III. Szanuj Dzień Pański
– Czy dobrowolnie opuściłem Mszę niedzielną lub świąteczną bez przyczyny? Czy nakłaniałem do tego innych?
– Czy w Dzień Pański wykonywałem pracę, która nie była niezbędna? Czy namawiałem do tego innych? A może wręcz nakazywałem?
– Czy zachowuję przykazania Kościoła dotyczące postów i specyficznych dni i okresów pokutnych (piątki, Adwent, Wielki Post)?
Trzy pierwsze przykazania dotyczą mojej bezpośredniej relacji z Bogiem. Następne siedem odnosi się do mojej postawy wobec bliźniego. Są one ukonkretnieniem nakazu Chrystusa, by z miłości do Niego kochać bliźniego, jak samego siebie.
IV. Okazuj szacunek i posłuszeństwo tym, którzy sprawują prawowitą władzę
– Czy nie zaniedbywałem się w miłości do moich rodziców? Czy troszczyłem się o nich należycie w ich chorobie, podeszłym wieku, bezradności? Czy modliłem się za moich zmarłych rodziców i przełożonych?
– Czy jako rodzic byłem sprawiedliwy dla moich dzieci? Czy dostatecznie troszczyłem się o ich potrzeby duchowe? Czy nie zaniedbywałem ich wychowania religijnego? Czy nie dawałem im złego przykładu? Czy egoistycznie nie przeszkadzałem w realizacji ich powołania? Czy troszczyłem się odpowiednio o ich potrzeby fizyczne i emocjonalne?
– Czy okazywałem posłuszeństwo tym, którzy mają nade mną prawowitą władzę?
– Czy uchylałem się od obowiązku płacenia podatków, brania udziału w wyborach, obrony kraju?
V. Szanuj bliźnich, duszę i ciało
– Czy jestem bezpośrednio lub pośrednio odpowiedzialny za czyjąś śmierć czy poważne obrażenia w wyniku świadomego działania, karygodnego zaniedbania lub bezmyślności?
– Czy próbowałem odebrać sobie życie?
– Czy mam na sumieniu dokonanie aborcji – przez poddanie się jej, wykonywanie zabiegów, namawianie kogoś?
– Czy żywiłem do kogoś nienawiść? Czy starałem się z nim rozmawiać? Czy odrzuciłem przeprosiny kogoś, kto mnie obraził? Czy poszukiwałem zemsty?
– Czy odczuwałem nienawiść do jakiejś grupy ludzi ze względu na ich rasę, narodowość, wiek czy odmienność religii?
– Czy byłem niecierpliwy lub niemiłosierny w słowach lub uczynkach, ponieważ inni mnie denerwowali? Czy byłem uparty w swoich poglądach i krytycznie nastawiony do innych? Czy zazdrościłem innym?
– Czy nadużywałem alkoholu? Czy moje pijaństwo pozbawiło rodzinę odpowiednich środków utrzymania, dobrego przykładu, szacunku społecznego? Czy doprowadziło mnie do innych grzechów w myślach, słowach i uczynkach?
– Czy naraziłem na poważne niebezpieczeństwo życie swoje i innych łamiąc przepisy ruchu drogowego, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu lub pozwalając swoim dzieciom prowadzić samochód bez odpowiednich umiejętności z ich strony?
– Czy stałem się powodem zgorszenia dla innych?
– Czy narażałem swoje zdrowie poprzez złą dietę, nadużywanie alkoholu, tytoniu, leków?
– Czy przyjmowałem narkotyki? Czy zajmowałem się handlem narkotykami lub bronią?
– Czy zaniedbywałem pracę nad wprowadzaniem pokoju i sprawiedliwości na świecie?
VI. i IX. Szanuj świętość pożycia seksualnego
– Czy dopuściłem się zdrady małżeńskiej? Cudzołóstwa? Kazirodztwa (kontakty seksualne z członkami rodziny)?
– Czy grzeszyłem przeciwko własnemu ciału przez samogwałt (masturbację)?
– Czy popełniałem grzech nieczystości z osobami tej samej płci?
– Czy dobrowolnie poddawałem się nieczystym myślom, bądź pobudzałem je przez czasopisma, telewizję, video i internet?
– Czy angażowałem się w przedłużone, intensywne pocałunki lub pieszczoty?
– Czy słuchałem lub uczestniczyłem w nieczystych rozmowach?
– Czy czytałem książki lub chodziłem do miejsc rozrywki, o których wiedziałem, że są nieprzyzwoite i niemoralne?
– Czy narażałem innych na poważny grzech lub zachęcałem ich do niego przez nieskromne gesty, zachowanie lub strój?
– Czy wykonywałem akt małżeński w niewłaściwy sposób, bez otwarcia się na nowe życie?
– Czy nie zaniedbywałem traktowania mojego współmałżonka jak równego sobie?
VII. i X. Szanuj własność innych
– Czy coś komuś ukradłem lub przywłaszczyłem sobie? (Powinienem podać wartość ukradzionej rzeczy i sytuację majątkową osoby, do której należała.)
– Czy zwróciłem przywłaszczoną rzecz, pożyczone pieniądze…?
– Czy kupowałem lub przyjmowałem w prezencie rzeczy, o których wiedziałem, że są kradzione?
– Czy rozmyślnie zniszczyłem czyjąś własność?
– Czy zatrzymałem coś, co znalazłem, nawet jeśli mogłem łatwo zidentyfikować właściciela?
– Czy przyjmowałem lub proponowałem łapówki?
– Czy, będąc pracodawcą, płaciłem zbyt niskie zarobki moim pracownikom, zatrudniałem ludzi bez uczciwej umowy lub też w prowadzeniu przedsiębiorstwa angażowałem się w nieuczciwe interesy z klientami, konkurencją, pracownikami?
– Czy, będąc pracownikiem, zaniedbywałem pracę, której się podjąłem? Czy podejmowałem pracę na nieuczciwych zasadach? Czy traktowałem z szacunkiem cudzą własność?
– Czy zaniedbywałem płacenia rachunków, dotrzymywania obietnic i kontraktów?
– Czy przeznaczyłem uczciwą część swoich zarobków na utrzymanie Kościoła? (Darowizny na inne szlachetne cele są aktami miłosierdzia. Utrzymywanie własnej parafii jest moim obowiązkiem.)
VIII. Szanuj prawdę i dobre imię bliźniego
– Czy kłamałem?
– Czy jestem winien krzywoprzysięstwa?
– Czy zaszkodziłem czyjejś reputacji przez kłamstwo (oszczerstwo) lub mówienie bez potrzeby o cudzych grzechach, które nie są powszechnie znane (obmowa)?
– Czy podjąłem wystarczający wysiłek w celu przywrócenia dobrego imienia osobie, której reputacji zaszkodziłem?
– Czy plotkowałem lub w jakiś inny sposób byłem niemiłosierny w mowie?
– Czy naruszyłem czyjąś prywatność, np. przez czytanie cudzych listów bez pozwolenia?
– Czy mam na sumieniu pochopne osądzanie, przypisywanie komuś zła bez dostatecznych powodów? Czy w mowie dyskryminowałem jakąś grupę rasową, np. określając ją obraźliwym słowem?
– Czy zatrzymywałem informacje dla tych, którzy mieli do nich prawo?
AKT ŻALU
Ojcze miłosierdzia, czym odpłaciłem Tobie za Twoją miłość? Grzechami, zaniedbaniem, niewdzięcznością. Obym był nigdy nie zgrzeszył.
Żałuję z całego serca za wszystkie grzechy, którymi obraziłem Ciebie, mojego Stworzyciela i Odkupiciela.
Żałuję, że znieważyłem Ciebie, Dobro najwyższe i najgodniejsze miłości.
Żałuję, że zmarnowałem zasługi męki mojego Zbawiciela i zdeptałem Jego Krew za mnie przelaną.
Żałuję, że obraziłem sprawiedliwość Twoją, Panie, i zasłużyłem na słuszną karę. Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przeciw Tobie. Nie jestem godzien zwać się dzieckiem Twoim. Brzydzę się wszystkimi grzechami moimi i odwracam się od nich. Mocno postanawiam przy pomocy łaski Twojej unikać wszystkich grzechów i okazji do nich.
Najświętsza Panno, święty Aniele Stróżu mój i moi święci Patronowie, wyproście mi u Boga przebaczenie moich grzechów.
MODLITWA PO SPOWIEDZI
Niech Ci będzie chwała i dziękczynienie, Boże w Trójcy Jedyny, żeś mi z nieskończonego miłosierdzia Twego przez rozgrzeszenie kapłańskie odpuścił grzechy.
Dzięki Ci, Ojcze niebieski, żeś mnie nędznego grzesznika przyjął na powrót jako swoje dziecko.
Dzięki Ci, Jezu Zbawicielu mój, żeś krwią obmył moją duszę i przywrócił jej życie nadprzyrodzone.
Dzięki Ci, Duchu Święty, żeś mi dał łaskę prawdziwego żalu i żeś przez ten sakrament odbudował w duszy mej świątynię Bożą.
O jakże wielkie jest moje szczęście! Pragnę przez całą wieczność wysławiać dobroć Twoją, Boże, a tymczasem na ziemi zmienić zupełnie moje życie i oddać Ci serce moje, boś Ty, Panie, godzien całej mojej miłości.
Przyjmij łaskawie te modlitwy i uczynki pokutne, które mi sługa Twój naznaczył; przyjmij też wszystkie moje prace, ofiary i przykrości życia. Niech to wszystko posłuży mi na złagodzenie kar doczesnych, a co jeszcze nie dostaje mojej pokucie, niech to uzupełnią zasługi męki Twojej, Zbawicielu najmiłościwszy.
Udziel mi, Panie, łaski wytrwania w moich postanowieniach.